Ziemia przybyła:)
Czekamy nadal na mapki co za tym idzie pozwolenie na budowe, zjazd...kase:)
I nie mogłam sie doczekac kiedy bede mogła coś tu skrobnąć :)
Dzis z sasiedniego cpn, ktoremu zalega ziemia przywieźliśmy ziemie:) wyszlo ok 40 przyczep traktorowych. chłopaki meczyli sie 6 godzin ale juz jest na naszej działce jutro przyjedzie spych i porówna góry i doliny i niech sobie narazie lezy i mocy nabiera:)
Za 6h koparka wziela 350zl a 500zl wziął traktorzysta z przyczepa, dobrze ze chocaiz 2 traktorzyscie nie musimy placic( bo znajomy i z mezem na wzajem sobie pomagaja) i tyle co za rope sie zwroci:)
No niestyety to narazie tyle, pewnie napisze z radosci teraz jak dostaniemy mapki, a dlatego z radosci bo nasz geodeta wybitnie nieruchawy i ciagnie sie za nim wszytko i radoscią wielką jest jak cos zdoła juz załatwic:)