Jak gadać?
Data dodania: 2011-01-29
We wtorek przyjedzie pan o wyceny działki, o dtego zależy ile procent wkładamy w budowe, w jej koszt. Jak i czy wogóle rozmawiac z tym panem z banku. Czy biernie stac i sie patrzec jak świnia w gwiazdy , czy nawijac do niego i zachwalac teren i okolice. Czy to ma sens. Kupilismy za swoje ( nie bankowe) pustak na budowe, to chyba tez wkład własny. Poradzicie????
Buziole!